sobota, 21 lutego 2015

Kto sprawia, że Anglicy łamią zasady i dostają szaleju

Black Label Society.
Konkretniej ich charyzmatyczny lider, Zakk Wylde.

W zeszłym tygodniu mój luby zrobił nam prezent na walentynki i pojechaliśmy na koncert do Birmingham. Koncerty klubowe zawsze są takie same... Jest tłoczno, ciasno, podłoga się klei, a alkohole są za drogie. Publika zazwczaj zwarcie stoi pod sceną (pomijają tych na balkonach - z racji lokalizacji raczej siedzą), pojawiają się telefony, rączki albo piąstki w górze, wszyscy klaszczą... Ogónie jest sympatycznie, ale drętwo.
Tym razem doznałam pozytywnego zaskoczenia.

wtorek, 17 lutego 2015

Sorry chłopaki

Zbulwersowana spieszę powiadomić, że nie zgadzam się na granie koncertów z Eiccą. Nie, jeśli będą promować materiał z nowej płyty. Właśnie odsłuchałam jeden utwór i ręki do tego nie przyłożę, sorry chłopaki. Chyba że to taki kiepski żarcik i reszta płyty jest całkiem inna - wówczas mogę się zastanowić.

Dzisiaj w Kraju Marmite mamy Shrove Tuesday, znany też jako Pancake Day. Z racji moich zeszłoweekendowych wypieków w postaci faworków i sernika (!) z brzoskwiniami (!!) i pianką (!!!) odpuściłam sobie smażenie naleśników. Ale po faworkach ani śladu. Sernik jeszcze jest, maluteńki kawałek, bo wsunęłam większość.

To tyle, bo na szybko chciałam. Już niedługo, czyli jak mi się zechce napisać znowu, zdradzę Wam, kto sprawia, że Anglicy łamią zasady i dostają szaleju.

Stay tuned.

poniedziałek, 9 lutego 2015

Tonacja to podstawa

O, takie sny jak dziś to ja lubię. Nie żadne prostytucje/choroby/wypadki/pierdoły tylko przyjemne, interesujące sny, z których wcale nie chcę się wybudzać i które próbuję przeciągnąć w nieskończoność. Śnił mi się Eicca i reszta. Graliśmy wspólny koncert. Denerwowało mnie tylko to, że ogromnie dużo ludzi się do niego cały czas pchało i nie mogłam zadać ważkiego pytania tuż przed następnym występem, a mianowicie: w ogóle to w jakiej my tonacji gramy? I jak do cholery jest TONACJA po angielsku?!
Szczegółów ujawniać nie będę, ale Eicca to fajny facet. Wysoki, trochę dziwnie mówi i ma specyficzne poczucie humoru, ale ogólnie to fajny.
Jak nie wiecie kto to jest Eicca, to sobie sprawdźcie.

Chcę hodować sukulenty w ładnych filiżankach i puszkach po herbacie. Ma ktoś sukulenta do podzielenia?

środa, 4 lutego 2015

Weekend w Snowdonii

Wydłubałam dzisiaj z naszych butów resztki piasku, ziemi i mchu, które pozbieraliśmy w ciągu minonego weekendu. Choćbym stawała na rzęsach nie potrafię opisać, jak piękna jest Walia. To zwyczajnie trzeba zobaczyć na własne oczy. Nawet jeśl trzeba je osłaniać w obronie przed unoszącym się w powietrzu piaskiem w wietrzny dzień na plaży, tudzież gdy trzeba je mrużyć, kiedy oślepiają promienie słoneczne odbijające się od śniegu.
Daję Wam tylko namastkę, bo zdjęcia również nie oddają całego uroku, lecz lepsze to niż nic.

Morfa Nefyn

Panorama ze szlaku na Moel Eilio

Widok na Snowdon z Moel Eilio

Dziękuję sabotażystom-terrorystom za piękną wędrówkę Do następnego!