niedziela, 3 maja 2015

Ze Scunthorpe w tle

Tadam!
Wiedziałam, że tak będzie, jak się publicznie pożalę, to netbook się znajdzie. I co, nie miałam racji?

Jeśli dobrze sobie przypominam obiecałam relację z naszych małych wypadów, które miały miejsce w okolicach Wielkanocy. Odwiedziliśmy wówczas Velvetowego Pirata. Spędziliśmy miły dzień w Yorku. To bardzo urocze miasteczko z piękną architekturą i ciasnymi uliczkami. Przeszliśmy się po murach obronnych miasta, obeszliśmy słynną katedrę, przespacerowaliśmy się ulicą Pokątną, na której znaleźliśmy sklepik ze słodyczami (maślane ciasteczka czyli shortbread, które tam kupiłam, były pyszne!), aż wreszcie poszliśmy do przytulnego pubu, w którym musiałam sprawdzić, czy Guinness na pewno wszędzie smakuje jednakowo ;)
W Niedzielę Wielkanocną byliśmy na rezurekcji (poważnie! staliśmy w przedsionku kościoła w wyniku wysokiej frekencji, ale byliśmy... i było Zmartwychwstał Paaaaan!!!) a później po świątecznym śniadaniu wybraliśmy się na Derwent Egde w Peak District poszukać głuszców. Zwiedzaliśmy także Scunthorpe, gdzie mają wypasiony polski sklep, w którym da się kupić nawet drożdżówki! Ale najważniejsze, że mogliśmy znowu zobaczyć się z Piratem, poznać jej współlokatorki (tak, wliczyłam Kota) i spędzić Wielkanoc inaczej, niż półleżąc na sofie, objadając się łakociami i gapiąc w telewizor.
Bardzo, bardzo dziękujemy za gościnę, pisanki, mleko bezlaktozowe (<3), atrakcje i spacery. I za czesanie moich włosów. Od tamtej pory codziennie mam "bad hair day" :)
 A tutaj kilka zdjęć:
Wyłaniająca się katedra.

Ciasne uliczki Yorku.

"To jest zamek? Tylko tyle?"

Moje ulubione zdjęcie z Yorku: chowanie się przed gęsią za Piratem.


Park Narodowy Peak District i Derwent Edge.
Spacer. Cel: kamulce. A potem te następne. I następne. I następne...

Odpowiednie obuwie to podstawa!

Widoki zacne.

Myślę, że następny post pojawi się szybciej i nic mi się do tego czasu nie zgubi. Tymczasem, robaczki!

2 komentarze:

  1. Aaaaa, widoki, kamulce i spacery po takich pagórkach i górkach ranią moje serce! Kiedyś tam pojadę i też się przespaceruje! :) Co za klimat! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyleć do nas to zabiorę Cię w najpiękniejsze miejsca w rankingu siurka :)

      Usuń