niedziela, 23 grudnia 2012

Z kolędą w tle

Miała być wigilia w dwójkę, tylko my. Przy specjalnie na tę okazję przygotowanym blacie, na nowych talerzach i miseczkach, które dzisiaj zakupiliśmy w obawie przed brakiem zastawy, z dwunastoma potrawami do skosztowania.
Lecz nastąpiła nagła zmiana planów i jednak nie spędzimy wigilii w love shack, tylko u znajomych. Będzie liczniej, może będzie więcej dań do wypróbowania, finalnie coś się wychyli, tak na dobry sen.
Potem przejedziemy się do kościoła - aha, naprawdę! A następnie... się okaże :)

Tak czy inaczej jutro będzie mało czasu na wszystko, a co dopiero na napisanie życzeń... Dlatego dziś chcę wszystkim złożyć najszczersze życzenia: rodzinnych, pogodnych świąt, spędzonych w przyjemnej atmosferze. Nie zapomnijcie o tym, co najważniejsze i cieszcie się z najmniejszych rzeczy, bo to one kształtują ogół.
Smacznego karpia z małą ilością ości - schowajcie łuskę do portfela :)
Aha - nie oparzcie języka na barszczu!


... a pokój na lirze!

1 komentarz: