Tydzień temu śnieg, dzisiaj wiosna. Żonkile nieśmiało wyłaniają swoje żółte płatki z zielonych łodyżek. Podobnie na naszym parapecie kiełkują zioła. Ptaki śpiewają każdego ranka bardzo zachęcająco, a ja przyzwyczaiłam organizm do wstawania się w środku nocy, bo zaczęłam miewać sny. I to jakie interesujące... :>
Wczoraj z okazji Cyryla i Metodego zostałam hojnie obdarowana kwiatem o poranku oraz nerwową atmosferą w pracy. Jednak właściwe świętowanie przeniosło się na dzisiejszy wieczór i śmiało mogę powiedzieć, że wygrałam 14 lutego! Totalnie! Z jednym dniem opóźnienia.
...pełna kolekcja komiksów ze Scottem Pilgrimem, it's... wow, it's AMAZING! [dziękuję:*]
dobre walentynki nie są złe :)
OdpowiedzUsuńWalentynki w UK mi się podobają :)
Usuńo widzisz:) ja chyba tez juz lubie walentynki :)
UsuńNie zgadzam się z Tobą, ale ok
OdpowiedzUsuńJa z Tobą też nie.
Usuń