niedziela, 20 maja 2012

Rekompensata

Intensywna praca intelektualna odchudza. Stanęłam dzisiaj na wagę i zauważyłam brak dwóch kilogramów. Oczywiście od razu je uzupełniłam - pączek, serniczek od mamusi, chipsy, piwo od brata, kawałek tortu urodzinowego (mmm!). Kocham jeść! :P

Przez krótki moment miałam namiastkę czekającego mnie życia i zrobiło się pusto. Ale tak naprawdę, tak w głębi serca, to nie mogę doczekać się czasów, gdy naszym największym zmartwieniem będzie pytanie "jak pojedziemy na woodstock?"

6 komentarzy:

  1. nie ważne jak i czym na Woodstock, najważniejsze by się tam znaleźć!

    OdpowiedzUsuń
  2. schudlas 2 kg... nic nie robiąc w tym kierunku? zastrzele sie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, to nie tak! Po prostu wcześniej gdy się ważyłam miałam na sobie 2 kg ubrań:P

      Usuń