Intensywna praca intelektualna odchudza. Stanęłam dzisiaj na wagę i zauważyłam brak dwóch kilogramów. Oczywiście od razu je uzupełniłam - pączek, serniczek od mamusi, chipsy, piwo od brata, kawałek tortu urodzinowego (mmm!). Kocham jeść! :P
Przez krótki moment miałam namiastkę czekającego mnie życia i zrobiło się pusto. Ale tak naprawdę, tak w głębi serca, to nie mogę doczekać się czasów, gdy naszym największym zmartwieniem będzie pytanie "jak pojedziemy na woodstock?"
nie ważne jak i czym na Woodstock, najważniejsze by się tam znaleźć!
OdpowiedzUsuńTeż prawda :)
UsuńBędziecie w tym roku?
taki jest plan (:
UsuńTo świetny plan! :)
Usuńschudlas 2 kg... nic nie robiąc w tym kierunku? zastrzele sie...
OdpowiedzUsuńNie, to nie tak! Po prostu wcześniej gdy się ważyłam miałam na sobie 2 kg ubrań:P
Usuń